29 grudnia 2015
Świąteczny Gdańsk
Pierwsze od lat Boże Narodzenie w Gdańsku. I pierwsze, od kiedy zaczęliśmy nałogowo fotografować. Aniołek vel Gwiazdorek vel Mikołaj nie zapomniał oczywiście obdarować mnie kolejnymi gadżetami związanymi z tą pasją, za co serdecznie mu dziękuję! Cóż, może uda mi się dzięki nim wzbogacić moje umiejętności w tym zakresie. Na razie nie mogłam się oprzeć, by sfotografować moje rodzinne miasto w świątecznej krasie. Do Wigilii pogoda była wspaniała, a w mieście pustki, czyli warunki idealne. Przy okazji udało się nam odwiedzić świąteczny jarmark - w zamian za to, że nie poszło w tym roku z prawdziwym Weihnachtsmarktem. Muszę przyznać, że ten w Gdańsku, choć malutki, to na pierwszy rzut oka sprawiał bardzo pozytywne wrażenie. Na drugi, niestety, nie miał tej atmosfery, za którą tęskniłam. Nie ma tradycji picia grzańca i długich wesołych rozmów. Szkoda, ale nie można mieć wszystkiego. Gdańska starówka w grudniowych ciemnościach zadaje szyku. Za tymi widokami też przecież tęsknię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudowne... Zdjęcia jak z bajki:) Podejrzewam, że to były piękne Święta, rodzinne i pełne wspomnień. Przy okazji wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2016:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia! Tobie i Twojej Rodzince również życzę udanego roku, wielu wspaniałych wrażeń i spokoju na co dzień. A Święta rzeczywiście były fantastyczne. Po 10 latach nieobecności wszystko robi wielkie wrażenie. :)
Usuń