21 kwietnia 2013

Willem-Alexander - koning soon

Holandia przygotowuje się do pierwszej koronacji w XXI wieku. 30 kwietnia, po 33 latach panowania, królowa Beatrix przekaże władzę swojemu synowi Willemowi-Alexandrowi.


Kim jest 45-letni następca? Jakoś nie mogłam się doszukać żadnych wybitnych osiągnięć. Czyli typowy przedstawiciel arystokracji. Dużo szumu, mało pracy. W czasie studiów w Leiden znany jako Prins Pils, wielbiciel piwa (w niemałych ilościach). Zrobił doktorat z historii, jednak nie został on opublikowany, uniwersytet nie zdecydował się nawet na jego włączenie do zbiorów bibliotecznych. Ciekawe, czy tylko za względu na osobę autora, czy może wątpliwości co do jakości dysertacji. To, co mu się na pewno udało, to znaleźć reprezentacyjną żonę (też typowe) i dorobić 3 córek. Dotychczas miał nienajlepsze notowania u obywateli – w przeciwieństwie do swojej matki. Ale cóż, kilka tygodni temu sytuacja się zmieniła. Po informacji o abdykacji Beatrix poziom zaufania do Willema-Alexandra i wiary w to, że będzie dobrym królem, wzrósł z 59 do 73%. Aż 89% procent badanych uważa, że jest on sympatycznym człowiekiem. To takie holenderskie magiczne myślenie: bądźmy zadowoleni z tego, co mamy (w końcu badania sondażowe od lat wskazują, że Holendrzy są jednym z najszczęśliwszych narodów). Na wzrost poparcia miał też zapewne wpływ wywiad, którego książę z żoną niedawno udzielili. Co ciekawe, również premier Mark Rutte po tym wywiadzie doszedł do wniosku, że Holandia może być dumna ze swojego przyszłego króla. Skąd taki entuzjazm? Książę oznajmił, że nie zależy mu na byciu tytułowanym „jego wysokością”, bo nie jest „przesadnym wielbicielem protokołu”, i że postara się uczynić monarchię nieco „mniej formalną”. Ale najważniejsze, że zgadza się na ograniczenie swoich zarobków, nota bene nieopodatkowanych, które w przypadku Beatrix wynoszą ok. 850 tysięcy euro rocznie. W dobie kryzysu taka deklaracja oczywiście wszystkim się spodobała. Ciekawe jaki będzie efekt końcowy; pewnie podobny jak w wypadku większości obietnic polityków.

Tymczasem w związku z koronacją dużo się dzieje. Najwięcej oczywiście w handlu. Zawsze to okazja do zarobienia paru euro na pomarańczowych gadżetach. A więc więcej niż zwykle przed Dniem Królowej (27 kwietnia) peruk, okularów słonecznych, T-shirtów, opasek na włosy, spódniczek i innych drobiazgów w królewskim kolorze. Również sieci odzieżowe ogłosiły promocje na wszelkie ciuchy w barwie pomarańczowej. Do tego dekoracje, okolicznościowa porcelana  (zauważyłam, że również polskie firmy wypuściły kolekcje z królewską parą) i tak dalej.

Jak entuzjazm, to drugiej strony musi być protest. Jest więc petycja podpisana przez tysiące osób w proteście przeciw „Królewskiej Pieśni” (Koningslied) skomponowanej przez holendersko-brytyjskiego muzyka Johna Ewbanka i wykonywanej przez 51 znanych holenderskich artystów. Zbyt kontrowersyjny okazał się tekst oraz połączenie tradycyjnej muzyki z rapem. Autor wycofał więc oficjalnie utwór.




No i jeszcze coś dla milusińskich. Dzieci oczywiście są pod wrażeniem uroczystości. Dużo się o tym mówi w szkole. I z tej okazji w najbliższy piątek w wielu szkołach odbędą się tzw. Koningsspelen (zawody/gry królewskie), coś w rodzaju dnia sportu. Przez cały dzień zamiast lekcji dzieciaki będą brać udział w zajęciach sportowych – Willem-Alexander jest fanem sportu (bierze udział w zawodach łyżwiarskich Elfstedentocht, biegł w Maratonie Nowojorskim i był członkiem holenderskiego Komitetu Olimpijskiego). Mogą też wspólnie zjeść śniadanie (sponsorowane przez supermarkety Jumbo) i udekorować szkołę przy pomocy materiałów dostarczonych przez organizatorów akcji. Fotoreportaże z akcji biorą udział w konkursie na najbardziej kreatywne Koningsspelen, w których nagrodą jest, a jakże, spotkanie z parą  królewską w ramach ich wizyt w poszczególnych prowincjach.

Czyli dla każdego coś miłego! Niestety, nas ominą główne atrakcje. Nieopatrznie przed rozpowszechnieniem informacji o zmianie na monarszym tronie zaplanowaliśmy urlop. Następna taka impreza za jakieś 30 lat!

1 komentarz:

  1. Ale bedzie impreza :) A co do ich wmowionego optymizmu - strzal w dziesiatke!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...